11 czerwca 2016

Kampania Somersby

Kochani, oto zapowiedziana relacja z testów piwa Somersby.
Powiem szczerze, wielkim amatorem jakichkolwiek trunków nie jestem. Do picia wódki musi być dla mnie naprawdę poważna okazja, ale od czasu do czasu lubię sobie usiąść po całym ciężkim dniu z piwkiem. Ale i tu jestem wybredna, bo pijam raczej piwa smakowe. Nie pasuje mi smak alkoholu i już.
A Somersby jabłkowy, jest właśnie takim piwem idealnym dla mnie. Czym się różni od innych piw? Posiada 55% napoju jabłkowego i 45% piwa. Napiszę szczerze i nie dlatego, że je testowałam i chcę zrobić jak najlepszą reklamę. Od tej pory to moje ulubione piwo. Czemu? Oto co ustaliliśmy z rodziną i znajomymi, którzy testowali razem ze mną :)

Zalety:
  • Bardzo aromatyczny, orzeźwiający smak jabłek. Nie czuć alkoholu.
  • W sam raz gazowane, nie mamy wrażenia, że pijemy zwykły soczek.
  • Idealny na upały, ponieważ najlepiej smakuje mocno schłodzone.
  • Świetnie gasi pragnienie.
  • Posiada 4,5% alkoholu, tak jak zwykłe piwo, nie jak większość smakowych piw.
  • Dostępne jest zarówno w butelkach, jak i w puszkach o różnej objętości - każdy znajdzie odpowiednie dla siebie.
  • Nie pieni się jak szalone, tworzy idealną, kochaną przez nas piankę :)
Wady?
  • W sumie rzuciło nam się tylko jedno. Kiedy piwo dłużej postało i już nie było mocno schłodzone nie jest już tak pyszne, ale przecież kto pija ciepłe piwo, co? :P 
  •  
Taką paczuszkę dostaliśmy do testowania:















Testowaliśmy piwo przy mini imprezce (idealnie smakuje z hawajską! :) ):
























Myniakowa mama po całym dniu w końcu ma chwilę na odpoczynek (już znalazłam czas i podcięłam tą przebrzydłą grzywkę! :P):




















I relaksik z Wami po całym dniu, przy Somersby:














Ostateczna opinia: POLECAM dla każdego!

Jeżeli jesteście zainteresowani dołączeniem do platformy testowej Streetcom podajcie mi swój adres e-mail, zaproszę Was :)

Zapraszam również do siebie na fp: https://www.facebook.com/Myniaki/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz