23 sierpnia 2016

Za dużo internetu

Technologia to fajna sprawa. Znacząco ułatwia nam życie - pranie samo się pierze, naczynia się myją, a my możemy w każdej chwili zadzwonić do kogo chcemy i porozmawiać.
Niby wszystko pięknie, tylko często zapominamy, jak ta technologia nas od siebie oddala.
Często zapominamy ze sobą zwyczajnie porozmawiać. Zamiast tego on przed swoim komputerem, ona przed swoim i załatwiają "swoje" sprawy. Przecież trzeba sprawdzić skrzynkę e-mail, zobaczyć co u znajomych na fb. A jeszcze kilka lat temu dało się bez tego żyć - dało się usiąść razem przy herbacie i porozmawiać. Dało się opowiedzieć o tym, jak minął dzień, zamiast oznajmić to kilku setkom swoich znajomych na portalu. Dało się być dla siebie, a nie obok siebie.
Wzięło mnie na przemyślenia po tym jak jedna z mam blogerek napisała, że będzie jej teraz mniej na portalu, bo kiedy siedziała z nosem w telefonie, a dziecko ją poprosiło o zabawę odpowiedziała, że za chwilę, na co kilkulatek odpowiedział - "Ty mamo zawsze nie masz dla mnie czasu".
Kochani, zastanówmy się, czy warto poświęcać relacje z bliskimi na "życie" w świecie wirtualnym, który nic do naszego życia tak naprawdę nie wnosi. Nie dajmy bliskim zapomnieć, że są dla nas najważniejsi, że jesteśmy dla nich i są dla nas siłą napędową.
Dzisiaj będzie krótko - zostawiam Was z tą refleksją. Sami zróbcie rachunek sumienia z podsumowaniem, ile czasu spędzacie ze swoimi bliskimi, a ile z technologią. Nie dajmy się omamić i zwariować - wszystko jest ok, ale w odpowiednich proporcjach.


Zapraszam również do nas na:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz