8 listopada 2016

Świat dla pokoleń - czyli waga recyklingu Myniakowym okiem

Od małego przejawiałam "hopla" na punkcie przyrody. Już w podstawówce chodziłam na kółko, potem ciągnęłam to poprzez klasy biologiczno-chemiczne, a na studiach nauczycielskich chemii i biologii kończąc. Biologia ma różne zastosowania w życiu codziennym, chemia oczywiście też, ale potrafią otworzyć oczy na coś, o czym wiele osób zapomina.

Recycling lub recykling, czyli ochrona naszego środowiska poprzez ponowne użycie surowców. Nie tylko zmniejsza zużycie zasobów, ale również ogranicza ilość zajmowanego na wysypiskach miejsca, ilość zużytej energii oraz wody.

Są kraje, w których recykling jest tak głęboko zakorzeniony, że zaparzając herbatę dzielą torebkę na 3 części - papierek, nitkę oraz fusy.
To nie żart, w krajach takich jak Niemcy czy Holandia na składowiska trafia mniej niż 10%  wszystkich śmieci, podczas gdy w Polsce aż 73%!
Niestety u nas jest to bardzo często ignorowane.
Dlaczego? Dlaczego nie myślimy o tym, co po nas zostanie?
Wiele ludzi nie myśli w sposób przestrzenny - nasza planeta może i jest wielka, ale miejsce na niej jest ograniczone. A każdy Polak statystycznie produkuje około 315 kg śmieci. Wyobrażasz sobie tą stertę? I co z nią zrobić?
Zużyć!


Przede wszystkim poświęć chwilę temu, co masz zamiar wyrzucić. Tutaj kilka uwag:
- Jednym z najłatwiejszych materiałów do recyklingu jest plastik. Materiał, którego pozbywamy się bardzo dużo, większość produktów wciskają nam w takie opakowania. Na szczęście nasze prawo narzuca nam obowiązek segregacji plastiku (między innymi) - i bardzo mądrze - butelka plastikowa rozkłada się (uwaga, trzymaj się krzesła!) od 100 do 1000 lat. Pamiętaj również, aby zgniatać plastikowe opakowania przed wyrzuceniem - zajmują one mniej miejsca, a co za tym idzie w takiej samej śmieciarce można przewieźć więcej np. butelek, czysta oszczędność. Ponadto warto również odkręcać nakrętki, wystarczy się rozejrzeć, w wielu miejscach są organizowane ich zbiórki, a pieniądze zyskane z ich przetworzenia przekazywane są na cele charytatywne (np. tutaj http://pomagamyzusmiechem.pl/).
Torby foliowe, jeżeli możesz zastąp tymi wielorazowego użytku - jedna torba foliowa rozkłada się do 400 lat.
- Osobno wrzucaj szklane przedmioty, bo tutaj niestety mam dla Ciebie smutną wiadomość - szkło ulega samodegradacji po... 4000 lat. A jest to, podobnie jak plastik, materiał który można łatwo przetworzyć i dać mu nowe "życie", poza tym jest to jedyny surowiec, z którego odzysku nie ma żadnych strat. Do pojemnika ze szkłem do recyklingu nie wrzucaj jednak luster, żarówek oraz ceramiki.
- Metal. Na początku pragnę podkreślić jak bardzo ograniczone są zasoby naszej Matki Ziemi. Może nie wszyscy o tym myślą, ale to nie jest tak, że ziemia produkuje tyle złota, srebra i innych pierwiastków, ile potrzebujemy. Zasoby są ograniczone, dlatego musimy o nie szczególnie dbać i odzyskiwać tyle, ile się da. Dla przykładu - puszka aluminiowa rozkłada się 100 lat.
- Sprzęty elektroniczne. To już zło! po całości. A mam na myśli fakt, że jest to taki zlepek plastiku, miedzi, złota, srebra i wielu innych surowców (jeżeli nie zwiększymy ilości zrecyklingowanego złota szacuje się, że przy obecnym zużyciu jego zasobów wystarczy tylko na 18 lat...). O tyle trudno z ich recyklingiem, że nie są zbierane u nas pod płotem, tylko trzeba już się pofatygować, aby taki sprzęt oddać w dobre ręce. W wielu sklepach znajdziesz pojemniki na mniejszy sprzęt elektroniczny (jak również na baterie i żarówki), co znacząco ułatwia życie. Jeżeli musisz się pozbyć większego sprzętu wskazówki gdzie go oddać znajdziesz TUTAJ (klik).
- Papier - tutaj sprawa jest o tyle lekka dla natury, że rozkłada się od 3 do 5 miesięcy, jednak o wiele lepszym rozwiązaniem jest oddanie go na makulaturę. Włókna można wykorzystać ponownie, a ku mojej radości coraz więcej producentów myśli o środowisku i decyduje się na użycie opakowań z makulatury. Statystyczny Polak rocznie zużywa 60kg papieru, co jest równoznaczne ze zużyciem ponad 120kg drewna. Jednak na makulaturę nie wrzucamy papierów laminowanych i foliowanych, jak również zatłuszczonych.


Pomyśl zanim z lenistwa wrzucisz butelkę do pierwszego lepszego kosza na śmieci - ten gest powtórzony przez każdego z nas może sprawić, że za kilkaset lat nasza natura się na nas "zemści" i zatoniemy we własnych śmieciach.



Zapraszam również do nas na:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz